Najpierw telefonicznie zarezerwowaliśmy ponton na określoną godzinę. Po przyjeździe na przystań, pozostawiliśmy tam auta, odebraliśmy kamizelki i zostaliśmy wywiezieni na start spływu (ok 15 km). Tam instruktor udzielił nam kilka uwag i wyruszyliśmy tzn. popłynęliśmy.
Cały spływ mnie nieco rozczarował. Było zbyt spokojnie. Rzeka leniwa, mimo że organizator na swojej stronie wskazuje "że między marcem a październikiem kiedy stan wód w tych okolicach jest większy jest to wymarzone miejsce na spływ." Stan wody był na tyle niski że kilka razy zatrzymywaliśmy się na płyciznach i trzeba było przeciągać ponton.
Nie urzekły mnie też widoki. Monotonne, nie zmieniające się, w większości ciągnęły się wzdłuż drzew.
15 min przed końcem trasy należało przenieść ponton i na całkowitym luzie dopłynąć do przystani. Cała trasa wyniosła 10 km.
Ogólnie mogę polecić spływ rodzinom z dziećmi. Na pewno można się zrelaksować i dla małych pociech będzie to z pewnością niezła atrakcja.
Na przystani dorośli mogą zjeść coś dobrego, napić się piwka, kawy a dzieci wyszaleć się na dmuchanym materacu, ściance wspinaczkowej lub te trochę starsze postrzelać do celu. W ten oto sposób można spędzić miło cały dzień.