W tym roku uświadomiliśmy sobie że od 2 lat aktywną część urlopu spędzamy na dwóch kółkach a nie jak do tej pory w kajaku. Nie wiem z czego to wynika? Czy z tego że ostatni nasz spływ kajakowy Obrą był wielką porażką. Rzeka ze względu na bardzo duże upały dosłownie przypominała zepsutą zupę. Czy też polubiliśmy jazdę na dwóch kółkach i z tej perspektywy chcemy zwiedzać świat.
Naszą przygodę rozpoczęliśmy 10 km przed Pragą -Stara Boleslav.Początkowo trasa prowadziła wzdłuż Łaby. Gdy znudziliśmy się widokami i regularną linią brzegową rzeki oddaliliśmy się w kierunku Insel im Senftenberger See a następnie zmierzaliśmy w kierunku granicy Polski. Nie mieliśmy konkretnego planu jazdy i celu który chcemy osiągnąć. Jazda miała być dla nas przyjemnością. Ważne były widoki i to że mogliśmy być razem.
To co zapamiętałam najbardziej z wycieczki Praga- Drezno to:
Zapraszam do oglądnięcia galerii :)

- Trasa w kierunku Decin - widoki, zmieniające się krajobrazy, skałki, winnice
- Decin- zamek na skale, ogród różany, rynek
- Zamek Melnik - punkt widokowy
- Pociągi - Tory kolejowe z obu stron Łaby
- ścieżki rowerowe po stronie czeskiej w pozytywnym znaczeniu
- darmowe pola campingowe - w większości z nich gdy przyjeżdżaliśmy wieczorem nie pobierano od nas już opłaty.
- najfajniejsze pole namiotowe było w Decinie - warunki sanitarne oraz bliskość do centrum.
Zapraszam do oglądnięcia galerii :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz