W pierwszy wiosenny weekend wybraliśmy się do Andrzejówki. Wiosny tam nie znaleźliśmy jedynie ją słyszeliśmy gdy maszerowaliśmy w kierunku Sokołowska. Ptaki też z utęsknieniem ją nawoływały.
Do Sokołowska prowadzi bardzo przyjemna droga. Powrót do Andrzejówki czerwonym szlakiem wymagał już dość stromych podejść ale odcinek ten był bardzo malowniczy i przyjemny do przejścia. Cała trasa wyniosła ok 8 km.